Paweł A.

Fachowo i rzeczowo

Fachowo i rzeczowo

Trwa ładowanie…

Pytania i odpowiedzi

  • Wymień kilka ostatnio wykonanych zleceń.

    -malowanie mieszkania
    -przeróbki hydrauliczne
    -montaż sufitu podwieszanego
    -remont łazienki
    -obróbki wokół okien- glify
    -montaż półki z k/g a potem obłożenie jej płytkami
    -przyklejenie cokołu
    -wymiana gniazdek w pomieszczenie
    -wylewka pod garażem
    -montaż bramy wjazdowej

  • Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

    Najbardziej w swojej pracy lub to że za każdym razem jest coś nowego, nowe inne zlecenie. Nie ma w tej branży możliwości nudzenia się, bo nigdy nie ma dwóch takich samych projektów. No, i ludzie są różni. Podoba mi się to jeszcze że jestem dla siebie sterem, statkiem i żeglarzem.

  • Co poradziłbyś osobie szukającej osoby o Twoich umiejętnościach?

    Jestem sumienny i nad wyraz uczciwy, jeśli coś mi się nie podoba to od razu o tym mówię. Potrafię doradzić jak co zrobić czy taniej czy drożej ale jak zawsze w dobrej jakości. Nie jest mi obce powiedzenie fachowców że robię jak dla siebie, tylko że ja biorę to na poważnie.

  • Jeśli byłbyś(byłabyś) klientem, to co chciałbyś (chciałabyś) wiedzieć o Twojej profesji?

    Nie interesuje mnie sposób zrobienia ale efekt końcowy. Wiem że ludzie mają swoją wizję na zrobienie czegoś, i nie wolno im czegoś narzucać jeśli już to delikatnie sugerować jak można to zrobić. Dlatego ważny jest dla mnie efekt końcowy a proces jaki do tego prowadzi.

  • Jakie pytania powinien zadać klient, aby znaleźć odpowiednią osobę z Twojej profesji?

    Czy zrobione to będzie porządnie?
    Ile to będzie kosztować?
    fffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff