Virtuo Usługi Ogólnobudowlane

Profesjonalne wykończenia wnętrz. Remonty łazienek od A do Z. Sufity podwieszane, malowanie,...

Profesjonalne wykończenia wnętrz. Remonty łazienek od A do Z. Sufity podwieszane, malowanie, panele podłogowe. Pisemna gwarancja na wykonane usługi. Wykonuje zlecenia z pasją bo kocham swoją pracę. W galerii listy referencyjne od poprzednich klientów.

Trwa ładowanie…

Pytania i odpowiedzi

  • Wymień kilka ostatnio wykonanych zleceń.

    Obecnie zajmuje się remontem pensjonatu w Łebie. Skucie starej glazury i posadzek, ukrycie rur kanalizacyjnych i rur wodnych w ścianach i podłodze, położenie nowych tynków a na koniec glazury oraz biały montaż. Wcześniej spędziłem 6 miesięcy na wymurowaniu cegłą elewacji a potem u syna klientki obłożeniu pociętą na płytki cegłą ścian. Z reguły zajmuje się remontem łazienek lub całych mieszkań.

  • Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

    W swojej pracy lubię wyzwania. Im bardziej skomplikowana zabudowa czy trudniejsze cięcie tym bardziej jestem usatysfakcjonowany. Nie mówiąc już o tym gdy realizuje piękny projekt i wiernie go odwzorowuje a efekt końcowy przebije ten z wizualizacji. A na koniec gdy z klientem żegnamy się w miłej atmosferze bo on zadowolony z mojej pracy a ja z wynagrodzenia ;)

  • Co poradziłbyś osobie szukającej osoby o Twoich umiejętnościach?

    Poradziłbym, o ile to możliwe, sprawdzenie wykonawcy. Zdjęcia prac mogą być skopiowane a rynek pracy jest pełen wodolejów, którzy przekonają klientów do siebie na samą gadkę. Proszę prosić o listy referencyjne, koniecznie z numerem telefonów, a najlepiej jak wykonawca ma je od firm z podbitą pieczątką. Mniejsze ryzyko sfałszowania. Najlepiej jest poprosić o umożliwienia pokazania pracy u jednego z poprzednich klientów.

  • Jeśli byłbyś(byłabyś) klientem, to co chciałbyś (chciałabyś) wiedzieć o Twojej profesji?

    Nie wiem jak rozumieć to pytania. Jeśli byłbym klientem to chciałbym wiedzieć niezbędne minimum. Jak co powinno wyglądać wedle standardów wykonania, jakie są średnie ceny za proponowane usługi. Wiedzieć i widzieć za co płacę, by nie było przypadku, że wykonawca wciśnie mi kit, że tak jest dobrze i [kropka].

  • Jakie pytania powinien zadać klient, aby znaleźć odpowiednią osobę z Twojej profesji?

    Czy fazuje Pan płytki, jakiej największej wielkości format płytek pan tnie i układa, ile lat doświadczenia, czy wystawia pan rachunek (podstawę do ewentualnych roszczeń lub reklamacji), czy czyta rysunek techniczny, czy jest w stanie podać ostateczną cenę przed rozpoczęciem prac.

  • Co powinien przemyśleć klient zanim zatrudni osobę o Twojej profesji?

    Jak wyglądają ceny u innych wykonawców, porównać ich renomę oraz wiedzę techniczną. Czy osoba jest spolegliwa i nie ma usposobienia "skasuj i zapomnij". Czy posiada odpowiednio zaawansowany technicznie sprzęt by wykonać zadane mu zlecenie. Czy posiada wystarczające zasoby ludzkie by wykonać powierzone prace w obiecanym terminie.

  • Czym wyróżniają się Twoje usługi na tle usług świadczonych przez inne osoby?

    Będąc zupełnie pewnym wykonywanych przeze mnie usług bez cienia strachu po skończonej pracy wystawiam pisemną gwarancję sygnowaną moim podpisem jak i pieczątką. Poza tym cennik usług. Nie spałbym spokojnie jeśli sztucznie zawyżyłbym cenę za zlecenie u naiwnego klienta. Dlatego "uczciwa płaca za uczciwą pracę".

  • Jakie pytania klienci zadają Ci najczęściej? Co odpowiadasz?

    Klienci najczęściej pytają mnie o staż na rynku usług, czy wystawiam rachunek oraz własną ocenę "czy jestem drogi" w porównaniu do innych wykonawców. Poza tym czy fazuje płytki, czy moja cena to cena za całą łazienkę a nie, że później doliczę każdy wywiercony otwór, metr silikone etc.

  • Czy masz ulubioną historię z wykonywanej pracy? Jeśli tak - opisz.

    Ulubiona historia związana jest, jakżeby inaczej, z targowanie się klienta o cenę za metr kwadratowy. Klient targował się o 5 złotych, a że w tamtym czasie miałem napięty harmonogram zleceń, pozostałem nieugięty. Klient zrezygnował. Za dwa tygodnie odebrałem od niego telefon. Wykonawców których zatrudnił odwalili tzw. "fuszerkę". Już się nie targował o te 5 złotych.